Podziel się wrażeniami!
Za 2 miesiące mam być gościem na ślubie i weselu bliskiego kolegi i będę tam szalał jako "drugi fotograf";). Tzn. oprócz wynajętego fotografa ja sam chcę zrobić kilka dobrych ujęć. W książce Scotta Kelby'ego pt. Sekrety Mistrza fotografii cyfrowej jest cały rozdział na ten temat i w wolnych chwilach go studiuje, jednak mam prośbę do znawców tematu o udzielenie mi (i innym forumowiczom) kilku bezcennych wskazówek czy trików, które mogą być przydatne. Wiem, że Kris zajmuję się fotografią ślubów/wesel dlatego mam nadzieję, że się tu odezwie. Sprzęt jakim w tej chwili dysponuję jest w stopce i proszę brać to pod uwagę przy udzielaniu rad:).
Zdaję sobie sprawę, że to bardzo obszerny temat, ale proszę o garść wskazówek, o których należy pamiętać, może "przepisów" na ciekawe ujęcia:). Niemal każdy fotograf tym się zajmujący ma jakieś swoje drobiazgi i idee, które warto naśladować. Gdyby powstał tu taki mały poradnik na ten temat, byłbym bardzo wdzięczny:).
W kwestii ślubnych fotek , odezwii się do Kris-a
JaM2 jeśli się uparłeś na ten szeroki kąt to rozglądnij się za Sony DT 16-105 mm f/3.5-f/5.6
Masz szeroki kąt i jednocześnie krótkie tele.
W SAL-50 F1,8 zoomować musisz nogami ( ), i na pewno uzyskasz efekty takie jakie będziesz potrzebował. No i światło 1.8 na pewno się przyda
no tak ale zależy mi na czymś jaśniejszym niż f3.5
może ja dorzucę swoje 5 groszy
żaden obiektyw nawet ten z f1.1 nie pomoże w ciemnych pomieszczeniach zwłaszcza przy fotkach dynamicznych
myślę że inwestycja w lampę(HVL 56-58 ) będzie bardziej trafiona
Jeżeli to mają być fotki typowo jako 2 fotograf to polecam 50 powinna się sprawdzić a dodatkowo będziesz miał świetne szkiełko jako uzupełnienie kita i będziesz mógł się pobawić małą głębią ostrości
IMHO stałka się średnio nadajeja, kiedyś próbowałem ogarnąć wesele portretówką i nie byłem zadowolony. Takie rozwiązanie jest po prostu niewygodne. Zmieniając obiektywy straciłem kilka fajnych ujęć . Lepiej używać zooma nawet kitowego + lampa.
siekacz napisał(a):
IMHO stałka się średnio nadajeja, kiedyś próbowałem ogarnąć wesele portretówką i nie byłem zadowolony. Takie rozwiązanie jest po prostu niewygodne.
siekacz napisał(a):
IMHO stałka się średnio nadajeja, kiedyś próbowałem ogarnąć wesele portretówką i nie byłem zadowolony. Takie rozwiązanie jest po prostu niewygodne. Zmieniając obiektywy straciłem kilka fajnych ujęć . Lepiej używać zooma nawet kitowego + lampa.
pewnie tak
Co do fotografii ślubnej to zezwolenie się przydaje, po za tym Proboszcz na parafii jest równy Papierzowi więc to on rządzi i może nawet nie zezwolić na wykonywanie zdjęć i nic mu nie zrobisz. Jeśli ktoś poważnie podchodzi do tego co robi to powinien mieć dwa kompletne zestawy fotograficzne. Jeśli ktoś robi fotki jako 2 fotograf , to można z jednym zestawem.