profile.country.pl_PL.title
Temat założyłem w Luźnych rozmowach, bo nie pasował mi do działu NEX ani serii 5xx
Tak się ostatnio zastanawiam, czy przesiadka z alfy 580 na NEXa byłaby dobrym rozwiązaniem. Kiedy kupowałem 580'tke, to nastawiałem się na wykonywanie dobrych jakościowo zdjęć (może kiedyś jakieś wesela, chrzciny, ogólnie różne imprezy), ale okazało się, że reportaż nie jest tematem "dla mnie".
Obecnie, pstrykam sobie kilka krajobrazów, trochę motoryzacji (statyki, bez zbytniego ruchu), rzadko jakiś portret się trafi.
Chciałbym, aby mieć aparat zawsze przy sobie - na rowerze, na spacerze itp. a nie zawsze chce mi się brać cały plecak z alfą i obiektywami.
Pomyślałem sobie tak - skoro zależy mi na mobilności sprzętu i jednocześnie zachowaniu dobrej jakości, to idealnie pasuje tutaj NEX.
I teraz do meritum: po sprzedaży body + obiektywów mój budżet oscylowałby w okolicach 4700-5000 zł.
Warto sprzedać swój majdan (z którym się "polubiłem") i zamienić to na NEXa ?
Na 7'ke raczej nie wystarczy, a 5N do mnie nie przemawia (z powodu braku wizjera).
Czy może lepiej poszukać jakiejś fajnego sposobu na transport body z jednym, max dwoma obiektywami, i też nosić go często ze sobą ?
Jeśli tak, to co proponujecie ? Z góry powiem, że torba raczej odpada z powodu problemów z kręgosłupem i braku możliwości obciążania tylko jednego ramienia. Pozatym miałem, i zamieniłem na plecak - bo wygodniej cały dobytek spakować.
profile.country.PL.title
Quartz napisał(a):
Temat założyłem w Luźnych rozmowach, bo nie pasował mi do działu NEX ani serii 5xx
Tak się ostatnio zastanawiam, czy przesiadka z alfy 580 na NEXa byłaby dobrym rozwiązaniem.
Jak luźne rozmowy to luźne rozmowy, może się nie pogniewasz
Ja nie mam NEX-a, trochę fotografowałem nim na plenerach. Co do jakości to na pewno jest wstanie dorównać lustrzance. A teraz różnice. Dużo mniejszy aparat, inaczej się go trzyma, inaczej się kadruje (na zombie). Lista obiektywów "systemowych" (czyli z pełną obsługą AF i przysłony) nie jest zbyt długa. Rozwiązaniem jest stosowanie obiektywów od lustrzanki Minolta/Sony plus przejściówka LA-EA1 lub LA-EA2 (pełne sterowanie) lub starszych obiektywów z manualną przysłoną plus przejściówka. Ale obiektywy te są dużo większe i cięższe, poza tym AF nie jest tak super jak w lustrzance. Przy obiektywach "manualnych" jest więcej zabawy bo i ostrzenie i nastawianie przysłony jest ręczne. Dlatego ja zdecydowałem się jednak pozostać przy lustrzance (jednak chęć stosowania dłuższych obiektywów z AF zwyciężyła) a aparat pokroju A580 nie jest taki wielki (większy i cięższy od NEX-a ale aż tak nie boli noszenie go). Gdy chcę iść na wycieczkę "na lekko" zabieram aparat do kabury i mam go zawsze pod ręką. Gdy chcę się wybrać na pokazy lotnicze lub pofotografować sport lub dziką zwierzynę biorę plecak, statyw i długi obiektyw.
Stara rada jak świat - przymierz się do NEX-a, najlepiej na jakimś plenerze w taki sposób, że przez cały plener robisz tylko NEX-em. Lustrzanka zostaje w pokoju (miej ją ze sobą). Jeżeli weźmiesz lustrzankę, jeżeli poczujesz, że NEX nie wystarcza to znaczy, że zamiana nie jest dla Ciebie. Co najwyżej może NEX być uzupełnieniem. Natomiast jeżeli NEX Ci wystarczy, jeżeli będziesz zadowolony z tych 3 dni fotografowania to możesz próbować wymienić i wtedy pokombinujesz coś z nowymi obiektywami.
profile.country.pl_PL.title
piotruso napisał(a):
Jak luźne rozmowy to luźne rozmowy, może się nie pogniewasz.
Pewnie że się nie pogniewam, zawsze miło poczytać Twoje rady :smileythumbsup:
Po rozpisaniu sobie długiej listy za i przeciw (tradycjonalista ze mnie :smileyhappy:
Na plus przemawia m.in. czas pracy na baterii, wygodne kadrowanie wizjerem, mocowanie A z dużą ilością potencjalnych przyszłych zakupów, a kiedyś możliwość przejścia na FF.
Na NEXa jako uzupełnienie mnie nie stać, i raczej się to nie zmieni. Przyzwyczaiłem się już do wygody obsługi lustrzanki i AF, dlatego ciężko byłoby zmienić na obiektywy manualne.
piotruso napisał(a):
Gdy chcę iść na wycieczkę "na lekko" zabieram aparat do kabury i mam go zawsze pod ręką. Gdy chcę się wybrać na pokazy lotnicze lub pofotografować sport lub dziką zwierzynę biorę plecak, statyw i długi obiektyw.
To tutaj moje następne pytanie:
Jaki "środek transportu" polecacie na wycieczki na lekko ? Tzn. body + tamron 17-50 ( + ew. 85) ?
Bardzo podoba mi się system pas + pokrowce na obiektywy (taki jak używa kris). Jest dla niego jakaś alternatywa ? W sensie jakiś pokrowiec z paskiem biodrowym do którego wejdzie aparat z obiektywem ?
profile.country.PL.title
Quartz - przecież ją na tym pasie noszę aparat....na forum jest wątek dotyczący pasa biodrowego...nie podlinkuję, bo piszę z komórki
profile.country.pl_PL.title
kris napisał(a):
Quartz - przecież ją na tym pasie noszę aparat....na forum jest wątek dotyczący pasa biodrowego...nie podlinkuję, bo piszę z komórki
Wiem o tym, wątek widziałem, przejrzałem, tylko lekko cena zbija z nóg (w sensie cena pasa + pokrowców)
Ale już raz się przekonałem, że nie warto oszczędzać na tym, w czym nosi się drogi sprzęt... Muszę pomyśleć.
Zadam takie pytanko - jak z wygodą tego pasa ? Wiem, że podczas normalnych spacerów się sprawdza, a jak to wygląda w przypadku jazdy na rowerze na przykład ?
0online
1866488posty/postów