anuluj
Pokazywanie wyników dla 
Zamiast tego wyszukaj 
Czy miało to oznaczać: 

Dołącz teraz - stań się częścią naszej społeczności!

Najpopularniejsza marka wsrod aparatow fotograficznych.

Planistigmat
Początkujący

Najpopularniejsza marka wsrod aparatow fotograficznych.

A oto co znalazlem w internecie. Najpopularniejsze marki w Polsce, z roznych dziedzin. Prawde mowiac jesli o aparaty foto chodzi to podejrzewalem o to pewna firme na C, a tu niespodzianka:
http://www.biztok.pl/Oto-marki-ktorym-ufaja-Polacy-Galeria-g5075-10500

45 ODPOW. 45
profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

Gorąca dyskusja (i fajnie).

A mi przypomniały się konkursy, które były swego czasu dość popularne (nie wiem, czy jeszcze są ogłaszane): kategoria - najlepszy teledysk. Jeżeli tylko do oddania głosu była proszona widownia to chyba z 95% widzów głosowało na swoją ulubioną piosenkę. Nikt nie zwracał uwagi na teledysk, który mógł być arcydziełem, super etiudą filmową, nagrodzony Oscarem itp ale był do piosenki, która się nie podoba. I przeważnie wygrywał teledysk do piosenki, która była na topie.
Tu jest podobnie. Dana sonda wcale nie musi oznaczać wyboru najbardziej zaufanej marki przez ankietowanych. Oni kojarzą dane nazwy i je wskazują, nie muszą to być najlepsze, najbardziej zaufane, naj... naj... naj... .

keldorn77
Początkujący

Kupiłem lustrzankę Sony a300, bo akurat oferowała w swoim czasie więcej niż konkurencja w tym samym przedziale cenowym. Co do jakości wykonania, to cóż jest solidna, ale tylko dlatego, że zrobiono ją w Japonii. Model a200 kolegi już tak dobrze zrobiony nie jest bo złożono go w Malezji. Nie narzekam, potrafię zrobić całkiem dobre zdjęcia, bo to nie zależy przecież od puszki i generalnie dostrzegam kilka dobrych rozwiązań w tym aparacie. Jednak Sony/Minolta ma dosyć ubogą ofertę obiektywów. Szczególnie widać to na rynku wtórnym. Ot choćby na allegro, obiektywów C i N jest przeszło po 1200 dla każdej marki, Sony to nieco ponad 600. Jeszcze gorzej jest, gdy chce się kupować osprzęt nie firmowany znakiem Sony. Z trudem upolowałem w necie podstawkę pod zewnętrzną lampę, gdzie dla C i N nie ma problemu, pierwszy lepszy sklep ją ma. Także, gdybym miał wybierać drugi raz, to wybrałbym jednak C lub N. Właśnie ze względu na ogromną popularność i dostępność osprzętu do tych aparatów.

profile.country.en_GB.title
spoltrebor1ofcej
Początkujący

kuraq napisał(a):

Zwróć uwagę na to, że obecność sprzętu na takiej imprezie to nie tylko kwestia oferty producenta, ale także rzeczy takich jak serwis i inne formy wspierania zawodowców na tego typu imprezach. Są to rzeczy, które C i N wypracowało przez wiele lat i Sony nie ma realnych możliwości podłączenia się do tej rywalizacji
Inna sprawa, że aparatu, który dorównałby w fotografii sportowej maszynom takim jak 1dx czy D4 w ofercie Sony jeszcze nie ma.



skoro rozmowa zeszła trochę na tor wielkich imprez i aparatów to proszę, nie tylko 1dx i D4 i iPhonami można

http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash4/376281_10151043683506708_1029681853_n.jpg

profile.country.pl_PL.title
kuraq.
Poszukiwacz

Widziałem, byłem na stronie, czekam na efekty z tej imprezy :D

profile.country.PL.title
photomusic
Użytkownik

trebor napisał(a):

... i iPhonami można...


Niby gdzie?
Obraz, który pokazałeś pochodzi z kamery Panasonic AG-HPX300.Przedstawia fotografa Davida Burnetta (to ten z aparatem4x5).

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

photomusic napisał(a):

trebor napisał(a):

... i iPhonami można...


Niby gdzie?
Obraz, który pokazałeś pochodzi z kamery Panasonic AG-HPX300.Przedstawia fotografa Davida Burnetta (to ten z aparatem4x5).


5 sekund w :c50 i proszę:
http://www.guardian.co.uk/sport/2012/jul/27/london-olympics-2012-smartphone

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
profile.country.PL.title
photomusic
Użytkownik

kris napisał(a):


5 sekund w :c50 i proszę:
http://www.guardian.co.uk/sport/2012/jul/27/london-olympics-2012-smartphone


No i co?
Nigdzie nie napisałem, że nikt nie robił zdjęć smartfonem.
Pokaż proszę, co obraz zapodany przez trebora ma wspólnego z iPhonem.

profile.country.PL.title
kris..
Pasjonat

jak widać, kłania się czytanie ze zrozumieniem, do którego zachęcam, ponieważ wiele to zmienia, a w związku z tym, że nie czuję się nauczycielem nie będę robił wykładni o tym co można wyczytać ze zdania, wokół którego ta "jałowa dyskusja" się toczy :D

____________________
FF. 14mm. 35mm. 50mm. 85mm. 135mm. 500mm. 70-210
thank god i'm a photographer
profile.country.en_GB.title
Deviant.
Użytkownik

photomusic napisał(a):

...to ten z aparatem4x5.



Bluźnierca...

Jeżeli zdjęcie ma w sobie to coś, co powoduje, że wyciąga ze mnie emocje to mam to totalnie gdzieś czym zostało popełnione. Liczą się właśnie emocje, reszta to pierdolety dla zwykłych kowalskich...

Idę się nawalić...

profile.country.PL.title
piotruso
Znawca

photomusic napisał(a):

trebor napisał(a):

... i iPhonami można...


Niby gdzie?
Obraz, który pokazałeś pochodzi z kamery Panasonic AG-HPX300.Przedstawia fotografa Davida Burnetta (to ten z aparatem4x5).




Postaram się Ci wytłumaczyć co znaczy zdanie, które napisał trebor, a z którego wziąłeś fragment do swojego cytatu zmieniając całkowicie jego znaczenie (z drugiej strony ciekawi mnie dlaczego nie zacytowałeś fragmentu o 1dx i D4 - bo z tymi aparatami widziałeś fotografów?).
Zdanie, które napisał trebor oznacza to, że taką imprezę jak Igrzyska Olimpijskie można fotografować innymi aparatami niż super profesjonalnymi lustrzankami a nawet telefonami. Trebor zauważył, że na prezentowanym zdjęciu znajduje się człowiek (jak zauważyłeś jest to David Burnett), który używa aparatu nie będącego ani Canonem, ani Nikonem, ani nawet iPhonem. Nie ma znaczenia dla jego wypowiedzi z jakiego urządzenia pochodzi zdjęcie, które prezentuje ale co prezentuje. A prezentuje fotografa z aparatem wielkoformatowym (4x5 cala) czyli z aparatem nie będącym ani 1dx, ani D4, ani nawet iPhonem. Jest to w dzisiejszych czasach bardzo rzadko spotykana sytuacja szczególnie na imprezach sportowych gdzie królują lustrzanki (u profesjonalistów) i telefony lub aparaty kompaktowe (u widzów). Zdanie to (trebora, w całości czytane) oznacza, że można fotografować każdym sprzętem służącym do rejestracji obrazu. Tyle i aż tyle.