Podziel się wrażeniami!
06.05.2009 Bemowo
Klub Lotnika Zeppelin ul. Kaliskiego 57
start godz. 18:00
Wszystkich serdecznie zapraszam.
Mapka
Message was edited by: Lajam.
SZFENDAK napisał(a):
Krzysztof1966 napisał(a):
Oczywiście, jednak aby do takiej sytuacji nie dopuścić należy bywać.
Widzisz drogi Krzysztofie tylko dlatego że nie było kilku osób na listopadowym spotkaniu natychmiast ktoś podjął decyzję(za nas) o przeniesieniu miejsca spotkań.
Osobiście uważam to za wymuszenie i narzucenie swego widzimisię bez jakiekolwiek konsultacji ze społeczeństwem uczestniczącym w życiu forum. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że milczą.
A to że na spotkaniu świątecznym w Zeppelinie była mała frekwencja to zasługa gości którzy byli na liście i trzeba o tym wreszcie otwarcie napisać. Stąd drugie, niezależne spotkanie świąteczne.
Jesteś Krzysztofie "młodym" uczestnikiem obu for i nie znasz siedmioletnich zaszłości jakie w tym czasie wystąpiły między userami, są lepsi i ci gorsi, są nic nie znaczący i ci na "czarnych" listach.
Może choć trochę rozjaśniłem Twój umysł.
wyjaśnij mi co chciałem kupić, albo kogo, stówą na piwo, bo jakoś nie kumam...
co niby byłoby zyskiem takiej operacji "finansowej" bo jakoś nie czaje...
Problemem jest brak towaru.
Spotkania oklapły a my chcemy sprawę rozruszać. Nie uda się to Twoja kolej, zaproponuj coś, ja chętnie Cię poprę...
Edit:
Karol ręce i nogi się załamują, świąteczne spotkanie i lista osób była przeszkodą?
A ja się naiwnie cieszyłem, że Ci co zwykle się nie pojawiają chcą swą obecnością coś podtrzymać...
Wybacz ale dla mnie święta to jednak czas pojednania...
A co do frekfrencji z zeszłego roku to powinieneś rozszerzyć listopad o sierpień, wrzesień i październik...
SZFENDAK napisał(a):
Krzysztof1966 napisał(a):
Oczywiście, jednak aby do takiej sytuacji nie dopuścić należy bywać.
Widzisz drogi Krzysztofie tylko dlatego że nie było kilku osób na listopadowym spotkaniu natychmiast ktoś podjął decyzję(za nas) o przeniesieniu miejsca spotkań.
Osobiście uważam to za wymuszenie i narzucenie swego widzimisię bez jakiekolwiek konsultacji ze społeczeństwem uczestniczącym w życiu forum. Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to że milczą.
A to że na spotkaniu świątecznym w Zeppelinie była mała frekwencja to zasługa gości którzy byli na liście i trzeba o tym wreszcie otwarcie napisać. Stąd drugie, niezależne spotkanie świąteczne.
Jesteś Krzysztofie "młodym" uczestnikiem obu for i nie znasz siedmioletnich zaszłości jakie w tym czasie wystąpiły między userami, są lepsi i ci gorsi, są nic nie znaczący i ci na "czarnych" listach.
Może choć trochę rozjaśniłem Twój umysł.
Wiecie co? Patrze na tą waszą dyskusję i łeb sam uderza o kant stołu. Zachowujecie się jak towarzystwo wzajemnej adoracji z jakiegoś sanatorium. Mafia geriatryczna. Ktoś nie wiem dokładnie kto, napisał wyżej że różnica między spotkaniami śląskimi a warszawskimi jest taka że uczestnicy śląskich są młodsi. Z początku nie zwróciłem na to uwagi, ale kurcze to 100% racja. Bo młodsi chcą działać. Po co w ogóle robić spotkania raz w miesiącu w jakiejś knajpie?! tak jak Junior napisał, jeśli chce iść do pubu to nie czekam na pierwszą środę miesiąca tylko idę. Spotkania raz w miesiącu powinny mieć na celu działanie w kierunku rozwijania umiejętności fotograficznych. A jeśli na tych spotkaniach nie robimy zdjęć tylko siedzimy i się przekrzykujemy rozmawiając o niczym, to przepraszam ale nie firmujmy tych spotkań znaczkiem foto klub SONY.
Nie rozumiem atakowania Szwendaka. Nie rozumiem obrażania jego osoby. Krzysztofie, daj znać jak będziesz siedział w tej forumowej Modzie na Sukces tyle co Karol. I mimo to zrobisz tyle co on.
Nie mam takiej siły przebicia, nie znam historii związanych z niektórymi userami, nie mam takiego kontaktu z niektórymi jak powinienem, ale jeśli to będzie dalej wyglądać tak jak wygląda, to po prostu sam zajme się ogarnianiem WYPADÓW FOTOGRAFICZNYCH a nie jakiś spotkań bez sensu. Mam nadzieje że pare osób mi w tym pomoże i po prostu zrealizujemy te pare punktów o których wspomniał Junior i z którymi zgadzam się w 100%
jalu napisał(a):
Karol ręce i nogi się załamują, świąteczne spotkanie i lista osób była przeszkodą?
jalu napisał(a):
Wybacz ale dla mnie święta to jednak czas pojednania...
Krzysztof1966 napisał(a):
jeśli dotychczas występowałeś w roli lidera to niestety z przykrością muszę napisać, że takie słowa Cię dyskwalifikują.
Krzysztof1966 napisał(a):
Czuję się w takim przypadku WYKLUCZONY PRZEZ CIEBIE jako pełnoprawny uczestnik spotkania i potraktowany jako NIEPROSZONY GOŚĆ.
SZFENDAK napisał(a):
Nigdy nie byłem i nie poczuwałem się do roli jakiegokolwiek lidera, jestem tylko moderatorem który chce dbać o dobro innych bez narzucania przez jeszcze innych swej woli.
A jakiekolwiek tego typu decyzje choćby o przenosinach spotkań cyklicznych powinny być przedyskutowane przez userów na forum,naszym forum a nie stawianie ludzi pod ścianą bo ktoś zadecydował o tym na kkm-ie.
thomasx napisał(a):
niech sobie ludzie zdecydują - gdzie chcą iść - wolna i nie przymuszona wola ...
Po tym co tu tak pięknie napisaliście nasuwa się mi jeden tylko wniosek.
Odwiedzę wystawy kotów.
Bardzo to polubiłem dzięki SZWENDAKOWI, choć nie wiedziałem że o tym teraz powiadamianie odbywa się po przez bliżej mi nie znanym FB.
Ponadto
I tak jak pisaliśmy będziemy robić swoje...
jalu napisał(a):
Po tym co tu tak pięknie napisaliście nasuwa się mi jeden tylko wniosek.
Odwiedzę wystawy kotów.
Bardzo to polubiłem dzięki SZWENDAKOWI, choć nie wiedziałem że o tym teraz powiadamianie odbywa się po przez bliżej mi nie znanym FB.
Ponadto
I tak jak pisaliśmy będziemy robić swoje...
JuniorX napisał(a):
... A reszta?